Rozdział #2 - Prezent
Alvin kolejnego dnia z samego rana pobiegł do galerii, gdzie musiał czekać pare minut za nim otworzą sklep do którego chciał wejść. Gdy otworzyli sklep Al nie potrzebował dużo czasu aby wybrać prezent dla Brittany. Do domu wracał szybkim krokiem z wielkim uśmiechem. Wszedł do pokoju chłopców i zaczął szukać jakiejś torebki na prezent. Gdy ją znalazł włożył do niej podarunek dla Britt i wyszedł ze swojego pokoju. Gdy doszedł do pokoju dziewczyn zaczął pukać.
-Chwila ! - Usłyszał krzyk Eleanory i śmiechy.
Po parunastu sekundach drzwi się otworzyły a w niej zobaczył Brittany.
-Pójdziesz ze mną na taras ? - Spytał Alvin.
-Eh, no dobra. - Odpowiedziała dziewczyna.
Gdy byli na tarasie Alvin wyjął z za pleców torebkę i podarował ją dziewczynie.
-Wow ! Alvin, dziękuję... - Uśmiechnęła się.
-Nie ma za co. Na pewno nie zastąpi tamtej sukienki ale... - Urwał gdyż Britt mu przerwała.
-Ale jest ładniejsza ! Dzięki, i przepraszam, nie powinnam się tak rzucać... - Spuściła głowę.
-Daj spokój... - Uśmiechnął się. - Z kim idziesz na bal jeżeli mogę zapytać.
-Nie wiem.. A Ty ?
-Ja też nie wiem...
Następnie zapadła krępująca cisza.
-To może wybrałabyś się ze mną ? - Spytał chłopak.
-Z-z Tobą ? - Zdziwiła się.
-T-tak. Tak po przyjacielsku no wiesz. Nie tam że jakaś randka czy coś... - Spuścił wzrok.
-No w sumie możemy, jak nie mamy oboje z kim iść... - Uśmiechnęła się.
-Serio ? - Zapytał.
-Tak, pewnie. Tylko to nie randka tak ?
-Oczywiście, nie żadna randka. Bo ja i Ty ? Śmieszne...
-No co Ty...
Następnie weszli do domu, potem do swoich pokoi, a każde z nich uśmiechało się do samych siebie...
Takie tam :P No tak, krótkie ale co zrobić ? Muszę to jakoś poskładać..,. :D Pozdro, Britt !
bardzo fajne podobało mi się! super że nie zrobiłaś ich jako "sweetaśnej parki" jak już się nie raz z tym spotkałam ale pokazałaś praktycznie ich prawdziwe relacje :) czekam co bedzie dalej! liczę na to że nie bd to tylko o Alvittany ;)
OdpowiedzUsuńpozdro Niki ^^
Nieeee, nie będzie to tylko o Alvinie oraz Brit ;>
UsuńGenialne serio :) uwielbiam bajkę Alvin i wiewiórki, część 1,2,3 oglądałam po kilkanaście razy. Jak sobie myślę o tym, że w 2015 roku wyjdzie 4 część to dostaję skrętu kiszek z radości ;)) z tego filmu właśnie najbardziej lubię Alvina i brittany, głównie przez ich taką fajną relację- sprawdza się u nich to przysłowie: kto się czubi, ten się lubi. Te wszystkie ich złośliwości i zaczepkisą taaaakie urocze i to widać, że oboje mimo wszystko pałają do siebie sympatią i bardzo się sobie podobają, ale nie chcą tego okazywać. Po prostu traktują siebie jako przyjaciół ;)) taaa,hmmm...podobnie ukazałaś to a opowiadaniu. Bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuń